Poznań. Małe szanse na budowę części tramwaju na Kopernika

W lutym bieżącego roku informowaliśmy o tym, że władze Poznania będą analizowały możliwość budowy kolejnego krótkiego fragmentu sieci tramwajowej, na odcinku od Hetmańskiej do Cmentarza Górczyńskiego w ramach modernizacji skrzyżowania Hetmańskiej, Grochowskiej i Arciszewskiego.

Byłby to zdecydowanie największy, ale i najbardziej potrzebny zakres remontu oraz rozbudowy sieci tramwajowej w tym rejonie, oczywiście w sytuacji, w której władze miasta nie zdecydowały się na budowę, gotowego pod kątem pozwoleń, Tramwaju na Kopernika. Trasa ta idealnie nadawałaby się do realizacji ze środków europejskich z obecnej perspektywy finansowej, natomiast miasto postanowiło wykorzystać środki “zwolnione” z budowy Tramwaju na Naramowice etap 2 na zakup nowych tramwajów dla MPK Poznań.

Tabor przewoźnika jeszcze bardziej się odmłodzi, ale sieć tramwajowa po której będą jeździły tramwaje w najbliższych latach raczej znacząco się nie rozrośnie - pewne jest dokończenie trasy na Ratajczaka oraz budowy krótkiego odcinka do szpitali przy Lutyckiej, a w tle pozostaje tramwaj na Szelągowskiej, kluczowy dla dalszego funkcjonowania sporej części sieci.

Poprawa obsługi Areny autobusami i tramwajami

Wracając jednak do Arciszewskiego i Hetmańskiej. Kilka miesięcy temu wiceprezydent Mariusz Wiśniewski zapewniał nas, że miasto będzie analizowało remont tego skrzyżowania w różnych wariantach, w tym również w najbardziej obszernym, dotyczącym budowy kilkuset metrów nowego torowiska do Cmentarza na Górczynie. Samorządowiec pytany przez nas o to zagadnienie teraz, odpowiada w następujący sposób:

– Jeżeli powiedzie się remont Areny, na którym nam cały czas zależy, to uważam, że to też będzie przed nami wyzwanie, jak poprawić do niej dostęp transportem publicznym. I to by oznaczało, że powinniśmy starać się jako miasto poszukiwać środków na modernizację torowiska tramwajowego na Reymonta w powiązaniu z transportem autobusowym. I jednocześnie wejść także na wspomniane skrzyżowanie (Arciszewskiego, Reymonta, Grochowska, Hetmańska - przyp. red.). Wówczas zasadne byłoby przebudować to skrzyżowanie, wstawić przynajmniej rozjazd w kierunku Kopernika i również przenieść przystanek tramwajowy już na Reymonta. To pozwoliłoby również zbudować lewoskręt dla aut z Hetmańskiej w Arciszewskiego, dziś bardzo brakujący. A to przecież II rama komunikacyjna – odpowiada wiceprezydent Poznania.

Choć nie zostało to jasno przekreślone, to wydaje się jednak, że dla miasta “sukcesem” będzie już przebudowa skrzyżowania w taki sposób, aby wyprowadzić w kierunku Cmentarza kilka metrów toru z myślą o przyszłościowej, aktualnie rozmytej w czasie, budowie trasy na Kopernika. Oczywiście takie rozwiązanie jest lepsze niż odtworzenie stanu obecnego, natomiast na pewno apetyty dotyczące rozwoju sieci tramwajowej w Poznaniu są duże i władze miasta powinny przy każdej okazji robić wszystko, aby budować nowe, nawet kilkusetmetrowe odcinki torów.

Kolejne tory do remontu, tym razem na Prawobrzeżu

Mariusz Wiśniewski zdradził nam, że poza torowiskiem na Reymonta oraz opisywanym skrzyżowaniem, miasto planuje też remont kolejnego torowiska - na ulicy Zamenhofa.

– Być może, ale to będzie raczej okres wakacyjny w przyszłym roku, MPK chciałoby też poprawić torowisko na Zamenhofa. Ale też musimy bardzo ostrożnie do tego podejść, bo wiadomo, że będziemy już wtedy w toku budowy Mostów Chrobrego, więc ten remont nie może być prowadzony w innym okresie niż wakacyjny. Jednocześnie tory na Zamenhofa są, podobnie jak na Reymonta, takimi, które ostatni raz były robione ponad 20 lat temu i na które też przychodzi już czas – wskazuje nasz rozmówca.

Do remontu miałby zostać skierowany odcinek od przystanku Wioślarska (do tego miejsca od Ronda Rataje torowisko jest już świeżo zmodernizowane) do Ronda Starołęka. Mówimy tu więc o remoncie nieco ponad 1,4-kilometrowej, dwutorowej trasy tramwajowej, natomiast więcej szczegółów mamy poznać bliżej końca tego roku.



map. OpenRailwayMap